HOME OPISY OKŁADEK RANKINGI I ZESTAWIENIA ARTYKUŁY BIOGRAFIE TWÓRCÓW POLECANE O SERWISIE & KONTAKT
HOME OPISY OKŁADEK RANKINGI I ZESTAWIENIA ARTYKUŁY BIOGRAFIE TWÓRCÓW POLECANE O SERWISIE & KONTAKT

strona główna > opisy okładek > Pink Floyd - PULSE

Cover awArts 2019


Pink Floyd:
PULSE

Stanisław Gruszczyński, 8.5.2011

Pink Floyd - PULSE
EMI, 1994

Projekt: Storm Thorgerson, Finlay Cowan, Jon Crossland
Ilustracje: Peter Curzon, Julien Mills
Zdjęcia: Andy Earl, Robert Lou Llewellyn, Tony May, Rupert Truman

Pin it!

Okładka ostatniego albumu wydanego za działalności Pink Floyd została zaprojektowana (oczywiście) przez Storma Thorgersona, choć sztab pracowników okładkowych był dużo liczniejszy. Kolaż zdjęć i grafik, gdy przyjrzeć mu się z bliska, miejscami może wydawać się trochę siermiężny, ale dwie dekady temu photoshop nie miał jeszcze takich możliwości jak dziś.

Ilustracja zawiera tak wiele nawiązań, motywów i metafor (śliczne zestawienie), że jej opis siłą rzeczy będzie trochę chaotyczny. Mamy więc:

  1. uproszczony bieg ewolucji - od wodnego życia do człowieka potrafiącego niczym biały gołąb wzbić się w powietrze z użyciem samolotu (nawiązanie do utworu "Learning to Fly"),
  2. żeby nie było za łatwo sprzężony jest on z cyklem obiegu wody w naturze,
  3. a wpleciony jest weń motyw prokreacji - ryby przekształcają się w plemniki, które z kolei płyną w kierunku jajników ptasich,
  4. w centrum obserwuje nas wielkie oko,
  5. które po bliższych oględzinach okazuje się być zaćmieniem słońca (nawiązanie do "Eclipse"),
  6. w oceanie tęczówki dostrzec można motywy z piosenek z różnych okresów działalności grupy - m. in. dziecko w mundurku szkolnym z "Another Brick in The Wall", zegarowy mechanizm z "Time", rower z "Bicycle" (zobacz niżej),
  7. przedstawienia żywiołów, to oczywiście nawiązanie do płyty "Wish You Were Here",
  8. tak jak i postać wskakująca do wody znajdująca się z prawej strony okładki (widoczna tylko na starych wersjach, na nowszych wydaniach CD... nie zmieściła się w kadrze,
  9. piramidy w tle to oczywiście "Dark Side of the Moon" itd. itd. itd.

Pink Floyd: Pulse
Pink Floyd: Pulse

Jak by tego było mało w pierwsze wydanie płyt CD wmontowana była dioda LED zasilana baterią AA, pulsująca przez 6 miesięcy w rytm serca ze "Speak to me". Wkładka dokładnie informowała jak postępować z tym wynalazkiem: "Jeśli mruganie diody cię denerwuje sugerujemy obrócić album okładką do ściany. Jeśli bardzo cię denerwuje, oddziel książeczkę od pudełka, pozostaw ją w swojej kolekcji, a pudełko zamieść w samochodzie, gdzie dioda może udawać kontrolkę alarmu" [tłum. własne].

A przy okazji - w tęczówce pojawiają się pioruny. Motyw, który w twórczości Floydów nie kojarzy się z niczym. Wydaje mi się, że może to być podpis twórcy okładek - jeden z albumów z pracami Storma Thorgersona nosi nawet tytuł "Eye of the Storm".

Źródła:

Pin it!

Komentarze

P: Pioruny nie kojarzą się z niczym? A Delicate Sound of Thunder? Czy jest grzmot bez błysku pioruna?

P: A propos "tłumaczenia własnego"... "Wyrwij stronę z książeczki"?! Chodziło o wyjęcie książeczki z pudełka i pozostawienie jej na półce, a wyniesienie pudełka do auta...

SG: Pioruny - jest błędna interpretacja, ale że interpretacja, a nie podawanie faktu, więc zostawiam jak jest (ku wiecznej hańbie). Tłumaczenie już poprawione, dzięki.

opisy okładek
ostatnio dodane:
Gribojedow: Won To Now
Various: AM/PM
The Offspring: Americana

rankingi i zestawienia
ostatnio dodane:
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 3
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 2
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 1

artykuły
ostatnio dodane:
Okładkologia Pink Floyd III
Okładkologia Pink Floyd II
Okładkologia Pink Floyd I

biografie twórców
ostatnio dodane:
Rosław Szaybo
Jan Sawka
Marek Karewicz

polecane
o serwisie & kontakt
prawa autorskie
mapa serwisu

Online od 2008; obecna wersja od 2011; tak, wiem - najwyższy czas na zmiany kreacja   stiopa.com
creative commons - kopiując podaj link do źródła, nie wykorzystuj komercyjnie

w
górę