Michał "Stempel" Stępień, 5.01.2011
Zdjęcie: David Hiscock, Nadav Kander
To co mnie się podoba w tej okładce to jej subtelność. Zdjęcie to bardzo dobrze oddaje charakter płyty, która również jest bardzo oszczędna. Kiedy pierwszy raz popatrzyłem na to zdjęcie pomyślałem, że to płatki jakiegoś kwiatu. Nie znam się na roślinach, więc nawet nie dociekałem co to za przedstawiciel świata Flory (rzymska bogini kwiatów). I bardzo dobrze, że nie dociekałem gdyż nie jest to kwiat a widok na dwie zderzające się krople krwinki (rzecz jasna). Oczywiście w zrobieniu tego zdjęcia swój bierny udział miał mikroskop. Teraz kiedy to wiem okładka albumu „Scratch my back” podoba mnie się jeszcze bardziej. Bardzo ładnie wygląda miejsce w którym krople krwi się łączą. Przypomina to kształtne usta.
zdolnyaleleń: podoba MI się, mnie się okładka ;)
nana: Nice try... to nie krople krwi tylko erytrocyty.
SG: naprawione;)
Zdjęcie: David Hiscock, Nadav Kander
Wybierz okładkę, aby poznać jej historię:
opisy okładek
ostatnio dodane:
Gribojedow: Won To Now
Various: AM/PM
The Offspring: Americana
rankingi i zestawienia
ostatnio dodane:
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 3
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 2
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 1
artykuły
ostatnio dodane:
Okładkologia Pink Floyd III
Okładkologia Pink Floyd II
Okładkologia Pink Floyd I
biografie twórców
ostatnio dodane:
Rosław Szaybo
Jan Sawka
Marek Karewicz
Online od 2008; obecna wersja od 2011; tak, wiem - najwyższy czas na zmiany
kreacja