Polub naszego facebooka, jeśli cenisz dobre okładki:
Polub zestawienie lub udostępnij je swoim znajomych:
Zobacz miejsca 30-21 Zobacz miejsca 20-11
Przy pierwszej edycji Cover awArts pisaliśmy, że zaskoczyło nas 11.415 głosów. W zeszłym roku, że 20.486 przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Czy tegoroczne 32.686 głosów mogłoby na nas zrobić wrażenie? Cóż, wygląda na to, że niczym drogowcy dajemy się zaskoczyć każdej zimy...
Zgłosiliście niemalże 300 okładek, a wśród nich właściwie same dobre projekty! Aż 294 świetnie oprawione polskie albumy z zeszłego roku. Czy potrzebny jest jeszcze jakiś dowód na kondycję polskiej grafiki muzycznej?
Dość już szafowania liczbami, wznieśmy toast za poziom tegorocznego plebiscytu, który był wysoki, jak nigdy. Tym, co kto ma pod ręką - herbatą czy kawą z ekspresu. Ciekawe, jak artyści poradzą sobie w nowym roku z tak wysoko zawieszoną poprzeczką.
Mateusz Kosma (Decybele Dizajnu), Stach Gruszczyński (Okladki.net)
Dla niektórych okładek mamy więcej zdjęć - najedź ilustrację.
Ten styl rozpozna każdy miłośnik okładek i street artu. Za oprawę podwójnego albumu Metro odpowiada oczywiście Sainer. Klimat jest jednak tak przenikliwie amerykański, że trudno uwierzyć, że to polska produkcja. Informacje na froncie podane są nieinwazyjnie - logo Queen Size Records, mimo że rzeczywiście jest queen-size, dostrzegłem dopiero za którymś razem. Samo zamieszczenie tytułu i wykonawców nad wejściem do kina przywodzi mi na myśl pierwszą okładkę w historii. Na odwrocie albumu zobaczymy w skali 1 do 1 płytę chodnikową pokrytą petami. Za dodatki służą plakat i wlepki, ale i bez żadnych "gratisów" ten winyl musiał ucieszyć każdego posiadacza. SG
Chyba największa niespodzianka zestawienia - między rapowymi produkcjami do czołówki przedarła się płyta ambientowo-elektroniczna niszowego producenta. Ja, poza oczywistym urokiem zdjęcia, doceniłem w niej surrealizm sytuacji, mylnie przyjmując, że scena przedstawia kobietę w burce wyprowadzającą psa husky na pole w okolicach któregoś z polskich miast. Jest to jednak przetworzenie tematu pewnego tajemniczego zdjęcia krążącego po sieci, tytułowanego odkrywczo jako Wiedźma i jej wilk. Spędziłem naprawdę wiele czasu, by znaleźć jakieś informacje o enigmatycznym oryginale. Szukałem nadaremnie, choć natknąłem się na wiele osób, które również próbują odkryć źródło fotografii. Można snuć różne przypuszczenia i paranormalne teorie o nadnaturalnym pochodzeniu obrazka i będzie to jak najbardziej na miejscu - motywem przewodnim albumu jest internetowa legenda, mówiąca o tym jakoby agenci CIA z rąk Tybetańskiego mnicha otrzymali w latach 50. figurkę dającą ludziom nieśmiertelność... SG
Grafika albumu oparta jest na zestawieniu przeciwieństw. Kontrastem dla brudnego, chłodnego pokoju jest złoty salon z meblami w stylu Ludwika Dziewięćdziesiątego Dziewiątego. Kontrastują ze sobą też fonty typografii. Wewnątrz książeczki zobaczymy więcej takich zderzeń, jednak dla mnie najmocniejszym punktem projektu jest ledwie dostrzegalna postać obserwatora. Wzbudza niepokój, ale sprawia też, że cały koncept jest mniej oczywisty. Za wizualny zgrzyt można uznać stockową plastikowość złotego pokoju, ale traktuję ją, jako zamierzoną projekcję świata pragnień złożonego ze sztucznych, syntetycznych obrazów, dostarczanych nam przez media. SG
Powiedzieć, że Taco wygrał ten rok, to nic nie powiedzieć. Choć facet nie ma nic wspólnego z głównym nurtem rapu, a może właśnie dzięki temu, porządnie namieszał w gatunku. Album o umowach śmieciowych sprawił, że w 2015 wszyscy marzyli o sześciu zerach na koncie. Stylistyka okładki tria Dudek-Partyka-Tołopiło świetnie wpasowała się w treść albumu i wraz z tekstami Hemingwaya chłopaki sprytnie puszczają oko do Generacji Y. Bo któż inny, jeśli nie pokolenie cyfrowe, skojarzy zakłócenia obrazu wideo z czasami młodości? Kto inny uroni łzę zażenowania teleturniejami Telewizji Polskiej na widok koła fortuny w nadruku krążka CD? Ta oprawa graficzna jest naszpikowana przekazami podprogowymi, łącznie z zawartością otwartej przed nami walizki – ale o tym za chwilę. MK
Prawdę mówiąc, stawiałem, że oprawa Stadium Regenesis będzie jeszcze wyżej. Być może na ocenę okładki wpłynęły mieszane odczucia fanów wcześniejszych dokonań muzyków, którzy spodziewali się zapewne rapowego albumu z domieszką reggae. Grizzlee i DrySkull postanowili jednak pójść w stronę popowych, tanecznych brzmień, traktując album jako tytułowy Nowy Początek. Symbolizuje to znajdująca się na okładce “Nowa Ewa”, budząca skojarzenia z pracami popularnego japońskiego ilustratora Hajime Sorayamy. Matowa faktura oraz wyraźne przetarcie nawiązują do opakowań zgranych płyt winylowych. SG
Hardziej to projektant z krwi i kości – ilustracyjny dryg idzie u niego w parze z perfekcyjną znajomością praw rządzących projektowaniem graficznym. To połączenie ekspresji z dokładnością można dostrzec w oprawie graficznej dla Ampacity. Rozpadający się na naszych oczach kombinezon astronauty doskonale wpasowuje się w klimat progresywnego rocka trójmiejskiej formacji, a muzycy dają się ponieść dźwiękom niczym ów kosmonauta grawitacji. Patryk jednak spina ten kosmiczny chaos klamrą uporządkowanej typografii i oszczędnej, geometrycznej kompozycji. Majstersztyk. MK
To druga okładka Sainera, jaka znalazła się w najlepszej dziesiątce. Bezbłędnie namalowana postać dziewczyny, której wizerunek z powodzeniem mógłby zdobić cały front okładki, została zaskakująco zakomponowana. Znakomitą część kadru wypełnia czarna pustka, niedbale zaaplikowana szerokim pędzlem. Drobnym akcentem przewijającego się przez całą publikację różu jest dyskretna typografia w rogu okładki. EP-ka została wydana jedynie na winylu, dlatego gabaryty płyty analogowej pozwoliły Sainerowi na tak nietypowe proporcje. Do każdego wydania EP-ki dołączony jest plakat z rudowłosą postacią. Obaj w przypadku tego frontu węszyliśmy podium, ostatecznie Flowers Eat Animals wylądowało zaraz za zwycięzcami. MK
Pierwszy tegoroczny album Taco Hemingwaya, Trójkąt Warszawski, doczekał się w tym roku dwóch wydań w dwóch różnych oprawach. Pierwsza, wydana własnym sumptem, przedstawia dokonane przez Łukasza Partykę połączenie fotografii z obrazem Piotra Dudka. W tle widać słowa wyjęte z tekstów utworów. Co ciekawe, na odwrocie płyty można dostrzec, że wyrazy układają się w obrysy warszawskich ulic w okolicy Placu Zbawiciela – lokalizacji opisywanej na płycie historii.
Partyka działał pod presją czasu i nie kryje niezadowolenia z tej wersji albumu. Rzeczywiście z daleka czuć od niej amatorką, szczęśliwie los dał jej autorowi drugą szansę... która dała mu pewne drugie miejsce w zestawieniu! Reedycja dokonana już pod szyldem Asfaltu, przedstawia się odmiennie. To już starannie wydany podwójny album cały pokryty dodatkowo polakierowaną, ręczną typografią, nie komputerowym fontem. Okładkę, przedstawiającą oryginał płótna można zobaczyć w większym formacie na załączonym plakacie. Sporo plakatów w rapowych produkcjach w tym roku. Chyba wróciła moda na tapetowanie nimi ścian. SG
Skojarzeń z innymi „wodnymi” okładkami nasuwa się kilka, m.in. Shapeshifting od Young Galaxy czy klasyka Nirvany z bobasem płynącym za jednodolarówką. Jednak sam motyw wody nie jest przepisem na sukces – a w tym przypadku nie jest jedynym. O.S.T.R. tym albumem podsumowuje nie tylko swoją dyskografię, ale też dotychczasowy życiorys. W pudełku znajdziemy 12 kart wykorzystujących podobny schemat postać + jednolite tło. Każda karta podsumowuje najważniejsze wydarzenia jednego z 12 miesięcy z życia Ostrego. Każda z tych kart może zostać okładką całego albumu – bowiem oryginalny plastik ukryty w pudełku ma całkowicie białą okładkę. Zestaw kryje też plakat z autorską kaligrafią.
To był 26 grudnia 2014 roku. Głosowanie Cover awArts 2014 jeszcze trwało w najlepsze, podczas gdy Forin opublikował w sieci okładkę albumu zapowiadanego na nowy rok. Pomyślałem: „pozamiatane”. W tamtejszych przeczuciach nie byłem odosobniony, wielu już w komentarzach okrzyknęło front Podróży... okładką roku. Dziś przeczucia stały się faktem – Grzegorz „Forin” Piwnicki po raz trzeci staje na podium, do tego na dwóch miejscach. Rekordom zresztą nie ma końca – spośród 8 okładek Forina, na które mogliście głosować w tym roku, aż 7 znalazło się w TOP 30. To świadczy o formacie artysty z jakim mamy do czynienia. W swojej kategorii Forin jest wirtuozem i póki co, ciężko sobie wyobrazić, że ktoś może go zdetronizować. Chapeau bas! MK
Mateusz Kosma - Decybele Dizajnu, Stach Gruszczyński - Okladki.net, 15.01.2015.
Zobacz miejsca 30-21 Zobacz miejsca 20-11 Zobacz top 2014
Polub naszego facebooka, jeśli cenisz dobre okładki:
Polub zestawienie lub udostępnij je swoim znajomych:
Kuligan: Niby spoko, puchary, pasy, ale gdzie w tym zestawieniu jest "ulubiony grafik Twojego ulubionego grafika" https://www.facebook.com/liskula/?fref=ts ?
SG: Ano nie ma - nikt Ezoteryki nie zgłosił, a Moklok to już na 2016 się załapie. Jako koordynator akcji nie wygłaszam, kto moim ulubionym artystą jest, kto nie jest:)
Thaeus: Brakuje mi Non Opus Dei. Tam był ładny widok. ;)
Kacper: Trójkąt Warszawski Taco wyszedł w grudniu 2014 :)
SG: @kacper: wydaje mi się, że oficjalnie album wyszedł 1 stycznia, a wersja asfaltu pół roku później, a to ona znalazła się w zestawieniu. Swoją drogą rzeczy z grudnia, które wyszły już po zamknięciu poprzedniej edycji również byśmy zaakceptowali. Pozdrawiam:)
Obs: Najlepsza jest Jankahanka i "Zbożo". Sprawdźcie sami.
SG: @Obs: zdjęcie fajne, ale okładka amatorska. Polskość zespołu zaś wątpliwa;)
nyki88: Mam problem z okładką OSTR czy to nie jest przypadkiem hmm zerżnięte http://orig14.deviantart.net/7894/f/2010/273/f/4/deep_deep_sea_by_sugarock99-d1oznfh.jpg
Podoba Ci się zestawienie?
Polub nas na Facebooku i częściej delektuj się najlepszymi okładkami z Polski i ze Świata.
Nie podoba się?
Zamknij popup, więcej Cię nie będę nagabywać. Z delektowania nici.
opisy okładek
ostatnio dodane:
Gribojedow: Won To Now
Various: AM/PM
The Offspring: Americana
rankingi i zestawienia
ostatnio dodane:
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 3
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 2
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 1
artykuły
ostatnio dodane:
Okładkologia Pink Floyd III
Okładkologia Pink Floyd II
Okładkologia Pink Floyd I
biografie twórców
ostatnio dodane:
Rosław Szaybo
Jan Sawka
Marek Karewicz
Online od 2008; obecna wersja od 2011; tak, wiem - najwyższy czas na zmiany
kreacja