HOME OPISY OKŁADEK RANKINGI I ZESTAWIENIA ARTYKUŁY BIOGRAFIE TWÓRCÓW POLECANE O SERWISIE & KONTAKT
HOME OPISY OKŁADEK RANKINGI I ZESTAWIENIA ARTYKUŁY BIOGRAFIE TWÓRCÓW POLECANE O SERWISIE & KONTAKT

strona główna > rankingi i zestawienia > Najlepsze zagraniczne okładki płyt 2012

Cover awArts 2019


Najlepsze zagraniczne okładki płyt 2012

dodał Stanisław Gruszczyński, 17.01.2013

Nasze zestawienie polskich okładek miało nadspodziewanie duże wzięcie. Za twórczość zagraniczną zabraliśmy się we wzmocnionym gronie. Żurorskie gusta starły się tu z jeszcze silniejszym zgrzytem, niż ostatnio, a różnice w ocenach były minimalne. Jest paru wielkich nieobecnych, jest i paru zaskakujących obecnych, ale urok takich zestawień leży w tym, że nie pokrywają się z wynikami z Pitchforka i tych stu rankingów, które pojawiają się następnego dnia. Oto Najlepsze Zagraniczne Okładki 2012 roku.

10. Dave Matthews Band:
Away From the World
Nick Davidge, Ian Kuhn

Dave Matthews Band: Away From the World

Zestawienie zaczynamy właśnie od jednego z zaskoczeń. Mi ta turpistyczna oprawa trochę kojarzy się ze zdjęciem z Adam & Eve Cathrine Wheel wykonanym przed laty przez Thorgersona. Wg. Matthewsa płyta nawiązuje do koncepcji ciała jako ograniczenia - pudła, którego nie możemy opuścić, skazani na życie i śmierć w samotności.

W moim ulubionym krakowskim MOCAK-u, który znany jest przede wszystkim z mistrzowskich interpretacji dzieł wizualnych, podobny obrazek człowieka zamkniętego w sześcianie opisany był tak: „uniwersalna refleksja na temat kondycji ludzkiej”. Tutaj mamy to samo, tylko dziewięć razy bardziej.

9. Smashing Pumpkins:
Oceania
Noel Waggener, Richard Shay

Smashing Pumpkins: Oceania

To jedna z tych okładek, które zachęciły mnie do przesłuchania płyty.  Kryje w sobie jakąś tajemnicę, rodzi delikatny niepokój. Przywodzi mi na myśl atmosferę filmu „Wyspa tajemnic”. Kapitalnie prezentuje się w wersji winylowej.

Drugie zeskoczenie. W przypadku Oceanii sprawdza się zasada „dobra muzyka ma dobrą okładkę” (która nie sprawdza się w 90% innych przypadków – np. Zeitgeist okładkę miał niezłą, a płytą był słabiutką). Powrót do formy zespół oznajmił widokiem opuszczonej samotnej latarni morskiej – przewrotne zestawienie symbolu nadziei i tej nadziei braku.

8. Bat for Lashes:
The Haunted Man
Ryan McGinley, Richard Welland

Bat for Lashes: The Haunted Man

Świetne fotografie McGinleya. Odważna, sesja ukazująca człowieka wyrwanego z natury - naga, ale bez erotyzmu. Magnetyczna.

Tu zdziwiła mnie tak niska nota (wygląda na to, że tkwię w stanie permanentnego zaskoczenia). Mam wrażenie, że oprawa Bat for Lashes ma szansę stać się klasykiem. Warto by tu opisać ją bliżej, ale szeroki wpis na jej temat znalazł się już na Decybelach.

7. The Killers:
Battle Born
Fu, Gomez, Williams + Hirakawa, Boswell, Yiengst, Joswick

The Killers: Battle Born

Mistrzowskie zbudowanie klimatu na okładce. Pomysł, kolorystyka, kompozycja, typografia – wszystko na plus; Bardzo wyrazisty motyw, który moim zdaniem bardziej pasuje do heavymetalowej kapeli niż do Killers, ale nie w tym rzecz. Jest szybki wóz, ogromna przestrzeń i nieskończona prosta na której można przycisnąć – jaki facet pozostanie nieczuły na coś takiego?!

Już po samej ilości osób odpowiedzialnych za oprawę widać, że to produkt planowany pod masową publikę. Chociaż patrząc na lustrację, aż trudno w to uwierzyć. Może z masami wcale nie jest tak źle?

6. Owl City:
The Midsummer Station
Gediminas Pranckevivius

Owl City: The Midsummer Station

Misterna ilustracja trzydziestoletniego Litwina przypomniała wszystkim, że obszar 12-centymetrowego kwadratu jest przestrzenią o wiele większą niż nam się dotąd wydawało; Szczerze mówiąc płyty nie znam, ale obrazek sprawił, że zaległość nadrobię. Ten nieco dziwaczny rysunek intryguje i cieszy oko.

Początkowo byłem nastawiony sceptycznie, ale ta ilustracja ma w sobie coś. Może trudno stawiać ją w jednym rzędzie z konceptualnymi, minimalistycznymi kompozycjami, które również znalazły się w zestawieniu, ale naprawdę jest czemu się przyglądać. Pozostaje pytanie, czy dobrze oddaje zawartą na krążku muzykę - na miejscu współżurorów pozostałbym przy oglądaniu obrazka;)

5. Anberlin:
Vital
Aaron Feaver, Nate Young, Jordan Butcher

Anberlin: Vital

Piękna fotografia, 100% witalności i 100% klasy.

Świetne zdjęcie, które wprawdzie również nie powie nam, jaka muzyka kryje się na albumie (a kryje się jakiś taki rockopop niespecjalnie ambitny), ale z pewnością przyciąga i zatrzymuje wzrok. Początkowo myślałem, że to pan model obściskuje się z ukrytym za falą lachonem, ale szczęśliwie to krótko obcięta pani modelka delektuje się żywiołem toples, co trochę podciąga ambitność projektu.

4. Young Magic:
Melt
Leif Podhajsky

Young Magic: Melt

Kolejny przykład mający gdzieś kompozycje przedstawiające, skupiający się jedynie na klimacie muzyki.

Podhajsky to chyba najgorętsze obecnie nazwisko dizajnu okładkowego. Z jego tegorocznej twórczości stawiałbym raczej na Tame Impala, ale Young Magic również zachwyca. Jest magia.

3. Beach House:
Bloom
Victoria Legrand, Alex Scally, Brian Roettinger

Beach House: Bloom

Całkowite zaskoczenie. Fotografia wyglądająca z daleka jak rastrowe punkty wyjątkowo dobrze wpasowała się w klimat muzyki Beach House; Prosto i schludnie, ale daje po oczach i przyciąga.

Maksymalny minimalizm. Okładka ładna byłaby już w formie ilustracji, wrażenie robi to, że wzór okazuje się być zdjęciem.

2. Andy Stott:
Luxury Problems
Bettmann Archive

Andy Stott: Luxury Problems

Ruch uchwycony w miejscu i retro fotografia idealnie oddają muzykę Andego Stotta – zawieszoną gdzieś pomiędzy jak najbardziej współczesną syntetyczną elektroniką, a sentymentem do dawnych czasów.

Zdjęcie nieznanego fotografa sportowego przedstawia panią Patricię McCormick zdobywającą złoty medal w akrobatycznym skoku do wody na olimpiadzie w Helsinkach (1952). Nie wiem, czy Andy Stott wybierając je na swoją okładkę zagłębiał się w takie szczegóły, ale wybrał trafnie. Czy wybór odpowiedniego zdjęcia z bazy można przyrównywać do autorskich ilustracji? Pewnie nie. Czy okładka jest dobra i oddaje klimat płyty? Zdecydowanie tak. Okładki Joy Division czy Blur to też ilustracje wyciągnięte z bazy, tymczasem po upływie paru dekad można je spokojnie uznać za klasyki.

1. The Shins:
Port of Morrow
Jacob Escobedo, James Mercer

The Shins: Port of Morrow

Jakby wyjęta z lat 70. Ładna z daleka, z bliska zyskuje jeszcze bardziej.

Miło mi, że w wyniku sześcioosobowego głosowania wygrała okładka, którą sam zachwalałem całkiem niedawno. Zwłaszcza, że dzięki temu nie muszę pisać nic więcej, tylko mogę odesłać do opisu.

Dziesiątka na te tysiące wydanych albumów jest bardzo ciasna. Szerszą listę interesujących okładek z ubiegłego roku, zawierającą pozostałe nominacje zamieszczę wkrótce na naszym facebooku.

Opisy kursywą są kompilacją uzasadnień wygenerowanych przez żury, a to wybierało w składzie:
Mateusz Kosma, decybeledizajnu.com
Tomek Ogórek, rockmagazyn.pl
Anna Sikora, deycza.carbonmade.pl
Michał Stępień, okladki.net
Wojtek Wąs, okladki.net
Stach Gruszczyński, okladki.net

Komentarze




Webbie: Najbardziej podobają mi się okładki z miejsc: 1, 5 i 6. Fenomenu minimalizmu z "trójki" nie pojmuję, a "siódemka" kompletnie mi się nie podoba. Gdyby to było zwykłe zdjęcie doceniłbym kunszt fotografa, ale nigdy nie podobały mi się przesadnie przetworzone zdjęcia. A ta okładka wręcz woła z daleka "patrzcie jak ktoś nade mną długo siedział w photoshopie!".

Tosia: może i najlepsze z zagranicy, ale dla mnie najlepsza w 2012 była i jest okładka polskiego zespołu Retrospective http://userserve-ak.last.fm/serve/500/84107577/Lost+In+Perception+Retrospective++Lost+In+Percept.jpg

Aga: Wszystko okej, tylko ta Oceania to jakieś nieporozumienie.

Kuba: Mnie w 2012 zmiażdżyła "Foreign Body" Mirrorring - obraz który rzuca swój cień (dosłownie i w przenośni) na całą dźwiękową zawartość - równie zjawiskową.

opisy okładek
ostatnio dodane:
Gribojedow: Won To Now
Various: AM/PM
The Offspring: Americana

rankingi i zestawienia
ostatnio dodane:
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 3
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 2
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 1

artykuły
ostatnio dodane:
Okładkologia Pink Floyd III
Okładkologia Pink Floyd II
Okładkologia Pink Floyd I

biografie twórców
ostatnio dodane:
Rosław Szaybo
Jan Sawka
Marek Karewicz

polecane
o serwisie & kontakt
prawa autorskie
mapa serwisu

Online od 2008; obecna wersja od 2011; tak, wiem - najwyższy czas na zmiany kreacja   stiopa.com
creative commons - kopiując podaj link do źródła, nie wykorzystuj komercyjnie

w
górę