Najlepsze okładki płyt 2011

Zestawienie o tyle bolesne, że typów miałem trochę więcej, a nie chciałem rozciągać listy w nieskończoność. Nie ma więc Jesu Jesu, nie ma Sepalcure, nie ma Wye Oak. Jest za to parę okładek, które pewnie zniknęłyby, gdybym składał kolekcję w dowolnym innym momencie. Tytuł powinien brzmieć raczej "moje ulubione okładki z 2011 roku", ale jako, że konsekwencja stoi w hierarchii cnót wyżej, niż zdrowy rozsądek, to zostanie tak, jak jest.

Jeśli komuś będzie mało, albo chciałby prócz paczania poczytać, to polecam zestawienie Redefine.

Bon Iver:
Bon Iver
Daniel Murphy / Greogry Euclide

Gang Gang Dance:
Eye Contact:
Drian DeGraw / Mirosław Świętek

Pallers:
Sea of Memories
Henrik Mårtensson, Lukas Möllersten

The Black Dahlhia Murder:
Ritual
Valnoir

Protest the Hero:
Scurrilous
Ben Goetting / Jafar Petgar

Toro Y moi:
Underneath The Pine
Chazwick Bundick

Apparat:
Song of Los
Hanna Zeckau / Carsten Aermes

Wolves Like Us:
Late Love
Justin Bartlett

Blueneck:
Repetitions
Emily Golden

Fleet Foxes:
Helplesness Blues
Toby Leibowitz

Iron And Wine:
Kiss Each Other Clean
Heads of State

Boris:
New Album
xhxix

Wolf Gang:
Suego Faults
//

Young Magic:
Night in the Ocean
Leif Podhajsky

Gillian Welch:
The Harrow & The Harvet
John Dyer Baizley

Björk:
Bibliophilia
M/M Paris / Inez & Vinoodh

M83:
Hurry Up, We're dreaming:
Anouck Bertin / Anthony Gonzalez

Mr. Gnome:
Madness in Miniature
//

Lykke Li:
Wounded Rhymes
Leif Podhajsky

Cut Copy:
Zonoscope
ALTER

Zobacz też najgorsze okładki zagraniczne oraz najlepsze i najgorsze polskie okładki 2011 roku.