dodał Stanisław Gruszczyński, 26 I 2011
Nie potrafiłem się zdecydować, co odsiać, zamiast 10 będzie więc 16. Niemniej szesnastka uznawana przez informatyków jest za liczbę równie okrągłą, zaś przez znaczną część starożytnych - wręcz za idealną (wszak jest to suma 6 i 10).
Tapeta z windowsa + parę równie udanych elementów. Zadziwia, że tak znany zespół może wypuścić coś tak miernego.
Jak i tu. Kicz, że słów szkoda...
Już wcześniejsze propozycje pań Casady oparte były na szczególnym poczuciu estetycznym i wiadomo, że szkaradztwo to szkaradne jest z premedytacją. Ale po co?
Tu już premedytacji nie jestem pewien. Za takie rzeczy powinien być prawny zakaz zbliżania się do photoshopa
Niektóre z przezentowanych okładek ludzie robili pewnie po piwnicach i garażach, ale ta to nich nie należy. Niemalże dosłowna zżynka z Floydów tylko w jakimś kaprawym wykonaniu. [PS] Za które, o zgrozo, odpowiada jednak Thorgerson.
Lostów nie oglądałem, więc może brak mi sentymentu do pana z obrazka, ale tak czy siak z wszystkich strasznych okładek Weezera ta jest najstraszniejsza.
Fajne zdjęcie i pomysł też coś w sobie ma, ale efekt okropny.
W zamyśle pewnie miało być namiętnie...
Też zdjęcie niczego sobie i pomysł (ekhm) też coś w sobie ma, ale jeśli to ma być alternatywa dla romantyczności, to z dwojga złego już wolę romantyczność.
Pomijając przykry brak motoru i nietoperza w dzieło Meat Loaf jak zwykle można wpatrywać się godzinami.
I jeszcze jedna z moich ulubionych płyt zeszłego roku, którym jednak okładki wybaczyć nie potrafię.
West próbował wmówić światu, że ta okładka jest tak obrazobórcza, że część sklepów nie chciała sprzedawać płyty (paranoja czy myślenie życzeniowe?). Zakazałbym emisji z raczej estetycznych powodów.
Supergrupa o super nazwie wydała album z super okładką.
Na wypadek, gdyby nie wystarczyła okropna ilustracja dołączono do niej jakąś podróbkę Comic Sansa.
Jedyny niszowawy zespół w zestawieniu - japońska estetyka hip-hopowa chyba znacznie odbiega od tej z naszego kręgu kulturowego.
Na samym dnie piekła wylądowała okładka singla. Ale za to jaka! Ilustrację upatrzyłem sobie już jakiś czas temu, ale ku mojemu zaskoczeniu (które po odsłuchaniu kawałka uległo zwielokrotnieniu) nie jest to jedyny szczyt zaliczony przez tę piosenkę...
Zobacz też najlepsze zagraniczne i polskie okładki albumów 2010 roku.
opisy okładek
ostatnio dodane:
Gribojedow: Won To Now
Various: AM/PM
The Offspring: Americana
rankingi i zestawienia
ostatnio dodane:
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 3
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 2
Najlepsze polskie okładki płyt 2015, pt. 1
artykuły
ostatnio dodane:
Okładkologia Pink Floyd III
Okładkologia Pink Floyd II
Okładkologia Pink Floyd I
biografie twórców
ostatnio dodane:
Rosław Szaybo
Jan Sawka
Marek Karewicz
Online od 2008; obecna wersja od 2011; tak, wiem - najwyższy czas na zmiany
kreacja